bardzo lubie filmy z Eddiem Murphym i ta rowniez mi sie podobala :-) a z Robertem DeNiro stanowil bardzo udany duet :-)

krytyczne opinie na tym forum odnosnie tego filmu biora sie zapewne z tego ze takie kino z jakim mamy doczynienia w showtime spewnoscia nie jest adresowane do wszystkich, ani nawet do wiekszosci kinomaniakow, nie ma co w nim doszukiwac sie super efektow specjalnych niesamowicie wartkiej akcji itp. najwiekszym atutem i...

Takiej wtopy to dawno nie widziałem. Kolejny przykład ze znany, dobry aktor i reklamy promujace film nie wystarczą by film był dobry i sie sprzedawał. Ogladałem go i ogladałem i miałem nadzieje i miałem ZE COS SIE ROZKRECI !!! Jednak nic nie wychodziło. Niby aktorzy dobrzy, ale jakos tak sztucznie im ta gra wychodziła....

opinie czytałąm różne - dobre i złe - ale i ja sama mam mieszane uczucia - niby ekipa dobra, miała być wspaniała komedia...ale czegoś zabrakło

Szczerze mówiąc to idąc na film "Showtime" spodziewałam się czegoś lepszego, a to za sprawą obsady aktorskiej (Robert De Niro, Eddie Murphy). Zamiast tego zobaczyłam dość przeciętną komedię sensacyjną w stylu "Zabójczej broni", ale z większą dozą dowcipów (nie zawsze śmiesznych). Za to scena pościgu ,w kulminacyjnym...

Ten kiepski film to typowa produkcja dla podstarzałych aktorów, którzy dawną świetność maltretują występami w tak głupawych filmach byle zdobyć jeszcze trochę kasy. De Niro lepiej zrobiłby wynajmując domek na Florydzie i grając w Bingo.

Tak, scena z psem byla zabawna, zabawne byly sceny na koniec filmu (potknięcia aktorów w trakcie realizacji filmu), i dialog - pchrzućcie broń - to właściwie wszystko. Film był bezbarwny i.... nijaki taki :). Szkoda, naprawdę szkoda...

Nieźle się to zaczyna, choć wyśmiewanie idiotyzmu i sztuczności "reality shows" nie jest zbyt trudnym zajęciem. Niemniej jest tu kilka bardzo pociesznych sytuacji (zwłaszcza ta, w której grający samego siebie telewizyjny producent William Shatner uczy De Niro reguł gry aktorskiej) i zabawnych dialogów.

na seansie ziewałem (to był już mój drugi seans z kolei, ale to niczego nie usprawiedliwia...) i patrzyłem na zegarek - to chyba niezbyt dobrze świadczy o tym filmie...?

de niro - dużego pola do popisu to on tu nie miał - ten facet ma taki potencjał, takie możliwości, a proponują mu tylko takie rólki, dziwne...
w...

Calkiem niezla komedia. Jest sie z czego posmiac. Film lekki latwy i przyjemny. Oglada sie z duza przyjemnoscia. Szczegolnie rewelacyjny jest Murphy. De Niro nie pokazuje pelni swoich mozliwosci ale moze byc. Wszystko byloby ok. gdyby nie Rene Russo. Wyglada jak kosciotrup.
Ogolnie polecam na poprawe nastroju.

ale wolałbym, że info na filmwebie nie wypowiadało się w aż tak subiektywny sposób na temat danego filmu...

dzisiaj przez przypadek zobaczyłam zwiastun na coming soon - może być ciekawa komedia, w każdym razie dla Roberta De Niro chyba warto się wybrac. Dosyć ciekawie się tam prezentował, przynajmniej dosyć zaciekawił mnie filmem
czyli 10 maja?

Polecam :) genialna rola Roberta De Niro

De Niro i Murphy to dobry duet, jednak fabuła mówiąc szczere mi się nie podobała. Można
obejrzeć ten film ze względu na aktorów i nic poza tym. 7/10

az dziw ze zagrali w niej DeNiro czy Eddie Murphy

ABSOLUTNA REWELACJA, MISTRZOSTWO ŚWIATA WIDZIAŁEM DOSŁOWNIE 19 RAZY I NIE ZAMIERZAM PRZESTAĆ NA TYM . MAM FIOŁA NA PUNKCIE TEGO FILMU!!!!!!!!!!

Uwielbiam zarówno Murphy'ego jak i De Niro, film mi się podobał, choć należy do tych z serii głupkowatych komedii. ;)

Wszystko jest w tym filmie na pewnym poziomie, ale jest zaledwie poziom średni. Do np. "Zabójczej broni" - lata świetlne. De Niro - nieciekawy, gra jakby miał zatwardzenie, Murphy gra na swoim, tzn. bardzo niskim, poziomie. Wyrób masowy, bez smaku.
Ciekawe, że nikt nie zauważył, że Rene Russo i Dorota Gawryluk to...

powinien miec srednią co najmniej 7-8/10! - żenada! jest za trudny dla tych z mielonką od gier miedzy uszami.

super film! 10/10! - NIE SUGERUJCIE SIE OPINIAMI tych z mielonką od gier miedzy uszami. tylko sami zobaczcie!